Croo'S napisał:
mnie wkurwia to:
-jak gralem jeszcze w tibie to ciagle br cos odwalali albo oszukujac albo cos
Moral:
Wybic wiekszosc tych CENZURA xD i moze bedzie spokoj ale fajnie ze ktos wreszcie pomyslal zeby zrobic taki temat
Grałem w tibie dobre 4 lata i z tego co zdązyłem zauważyć to to, że w tibii największymi "nubami", aż żal mówić są Polacy! Cwaniacy, złodzieje, krętacze(ofc nie wszyscy) itp. itd. Co do morału to naprawdę genialny pomysł, tylko pogratulować...
Co do tematu to w top'a gram za mało, żeby napisać co uważam o danych nacjach ale póki co spotkałem paru miłych Brazylijczyków i "nubów" Polaków, którzy ciągle pisali "daj 5k, plvl plz..."itp.
Nightmare napisał:
Zresztą ToP Nie jest aż tak zan00bione, jak, np. Tibia...
Co chciałes przez to powiedzieć?
Offline
ale powiem Ci ze na Tibi mozna niezle zarobic sprzedajac postacie i itemy za realna kase sporo na allegro widzialem i to w niezlych cenach postacie powyzej 120lvl niezly profit moga przyniesc
Offline
Gofer napisał:
ale powiem Ci ze na Tibi mozna niezle zarobic sprzedajac postacie i itemy za realna kase sporo na allegro widzialem i to w niezlych cenach postacie powyzej 120lvl niezly profit moga przyniesc
teraz za 120lvl+ mało dostaniesz. Z dobrym eq może z 300-500zł a żeby wbić ten 120lvl i zdobyć to eq trzeba troche włożyć kasy(kupić PACC) i sporo grać.
Offline
no tak ale piec stowek droga nie chodzi a na PACC nie koniecznie trzeba wydawac mozna odkupic od innych
Ostatnio edytowany przez Gofer (2008-07-06 12:34:50)
Offline
19NecroN85 napisał:
Mnie sie zdazylo ostatnio poznac bardzo fajnego brazylijczyka, a jak gralem jeszcze w tibie, to znalem tez brazylijke... bardzo fajni ludzie... ale wiekszasc niestety jest bardzo denerwujaca...
Tak, kiedy grałam jeszcze w Tibię (serv Calmera) to poznałam pewną fajną Brazylijkę, skumplowałyśmy się, wszystko gites majonez, a następnego dnia, kiedy do niej napisałam, odpisała mi: "Lol? Nob? <coś tam po brazylijsku>". Z deka się wkurzyłam.
A na ToPie do niektórych "Brazoli" Niestety coś mam. na 30 którymś expiłam na Grassland Elkach i nagle mi się wbiło jakieś brazylijskie party składające się z 3 osób (herbatka i dwóch swordsmanow) Zaczęłam sobie bić elka. Dobra, do połowy go pobiłam. Wreszcie herbatka i swordman (jakoś dziwnie słaby ten swordman o.O [ja też mocna wtedy nie byłam] ) zaczęli mi bić tego Elka. Biłam go dalej, a herbatka do mnie "Do not ks". To sorry. Niby za co mam lubić niektórych Brazylijczyków?
A plus:
Ostatnio zaczęłam grać na pewnym private servie.
Poznałam tam bardzo fajną Brazylijkę, poszłyśmy razem na Fortune, stworzyłyśmy party z innymi osobami i pomagaliśmy newbie, którzy "dobijali się" do party.
Teraz zawsze, kiedy jestem na tym servie piszemy ze sobą (Owa Brazylijka umie bdb angielski).
Ogólnie ocena Brazoli: 4,5/10
Offline